Rok 2016 dla TorquedMad Mind

TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny

Styczeń. Miesiąc podsumowań, obietnic, planów, oczekiwań, postanowień i w ogóle. Aby zmieścić się w trendzie, postanowiłem jakoś takoś podsumować ten rok. To właściwie pierwsze takie podsumowanie blogowe, które przy okazji dało mi jakiś obraz “co ja właściwie robiłem?”.

Także zacznijmy może tę wyliczankę:

 TorquedMad Mind - blog motoryzacyjnyPomalowałem Felgi.

Winterproject, czyli malowanie moich Stylingów 135 zakończyłem w styczniu. Jak się okazało cały cykl był linkowany i polecany jako dość kompleksowy opis obrazujący jak się zabrać, w domowych warunkach, do malowania felg. Bardzo mnie to cieszy, gdyż nie spodziewałem się, że taki prosty worklog zdobędzie tyle zainteresowania.

 TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny

 

 

Przetestowałem letnie nalewki.

Przed sezonem zakupiłem sobie Opony Profil ProSport 2 i je pomęczyłem trochę, dzieląc się swoimi doświadczeniami. To właściwie moje pierwsze niezależne testowanie czegoś (kiedyś dla niewielkiego portalu IT pisałem recenzję, ale to byłem młody i głupi… teraz zostało tylko “i głupi”), więc i tym samym mały krok “ku nowemu”.

 TorquedMad Mind - blog motoryzacyjnyUzupełniłem sprzęt.

Pojawiły się nowe obiektywy w moim zestawie. Dodatkowo, od końca roku zacząłem kompletować elementy, aby spróbować swych sił w fotografii produktowej. Pierwszą próbą, ze słabym jeszcze oświetleniem był model LEGO Ferrari F40. Niedługo pojawią się też inne. Dodatkowo pojawiła się drugi aparat i kamerka, aby spróbować swoich sił w filmach i być może dostarczyć Wam jakiś spoko content.

 TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny

 

Pierwszy tuning Rurka – zawieszenie.

W związku z wymianą przednich amortyzatorów, postanowiłem zrobić upgrade i wpadł pierwszy element tuningowy. Temat zawieszeń gwintowanych badałem dłuższy okres czasu, więc pewne było, że nic “plastelinowego” nie wpadnie – stąd BC Racing. I ku uciesze sąsiadów – montowałem go na ulicy.

Pojawiły się strony socjalne.

Pewnego poranka stwierdziłem: “a co mi tam, mogę tłitować!”. No i poszło. Poza stroną Facebookową. Pojawiły się także: Twitter, Instagram, Google Plus. Nawet ogarnąłem trochę kanał na YT, gdyż (mam nadzieję) pojawi się tam coś ciekawego. Dodatkowo wymusiło to na mnie ustabilizowanie nazwy i loga – ciągle miałem literówkę i brakowało mi D w Torqued. Nic – obecnie jest dobrze, ale raczej już starych zdjęć nie będę aktualizował.

Gran Turismo Polonia TorquedMad Mind - blog motoryzacyjnyImprezy motoryzacyjne.

W tym roku pojawiłem się na Slovakia Ringu w ramach CEZ RallycrossWTCC/ETCC i Powerfest. Dodatkowo, wraz z Prentkim zajechałem do Poznania na Gran Turismo Polonia. Jako osoba nie przepadająca za tłumami uważam, że pójście na tego typu imprezy jest jakimś sukcesem.

 

 TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny

 

Ostateczny poradnik przyczepności i prowadzenia. 

Moja największa dumą roku 2016. Moje pierwsze i od razu duże tłumaczenie, które wielu osobom przybliżyło ogólne zasady fizyki i geometrii zawieszenia. Mam potwierdzone, że kilku osobom, które używają wóz na torze, pomógł ten cykl 10 artykułów i rozjaśnił kilka aspektów budowy dobrze prowadzącego się samochodu. Ponownie chcę podziękować serwisowi MotoIQ za pozwolenie na tłumaczenie całości i udostępnienie na blogu.

W 2016 roku pojawiło się 50 notek, czyli średnio trochę ponad 4 na miesiąc. Blog miał 16 441 unikalnych odwiedzin. Nie jest to szałowy wynik, ale z drugiej strony – ponad 15 tysięcy razy ludzie wpadali tutaj, aby zobaczyć co zamieszczam. Dziękuję Wam bardzo!

Pewnie u niektórych z Was (czyli jakimś trzem osobom) rodzi się pytanie: Adrianie, a co planujesz na rok 2017?

Już śpieszę z postanowieniami noworocznymi i niespełnionymi marzeniami!

Na pewno będę chciał Wam dostarczyć więcej contentu. Zdjęć, filmów, wiedzy, moich durnych przemyśleń. Jest kilka pomysłów, aby zająć jeszcze więcej powierzchni dyskowej internetów. Chciałbym też więcej wrzucać na social media. Chociaż głównym kanałem będzie Facebook, ale widzę, że muszę trochę podciągnąć Twittera i Instagrama (głównie ten drugi). Samochodowo nic się nie zmieni – Rurek pozostaje. Planowany jest kolejny upgrade wynikający z wymiany kilku elementów, więc też pojawią się notki z tym związane. Po raz trzeci mam zamiar wybrać się na WTCC, ale tym razem na Hungaroring, gdyż w tym roku na Słowacji rundy nie będzie. Chciałbym jeszcze odwiedzić parę motoryzacyjnych miejsc, którymi się chciałbym z Wami podzielić, tak jak to zrobiłem z Helleńskim Muzeum Motoryzacji w Atenach. No i mam nadzieję, że uda się dorwać więcej samochodów do ofotkowania.

Plany dość ogólnie idą w stronę “więcej i lepiej”. Mam nadzieję, że uda się je zrealizować, co będzie dla Was skutkować większą ilością rzeczy, a ja w styczniu 2017 roku będę mógł stwierdzić, że udało się to ogarnąć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Verified by MonsterInsights