Nadejszła wiekopomna chwila, E36 od Prentkiego wyjechało! Tzn tak prawie, bo jeszcze roboty, a roboty, ale już jest w stanie, w którym Policja nie spałuje Tommyego i nie zabierze wozu na parking policyjny. Jako, że o samych pracach i wozie właściciel sam opowie najlepiej u siebie na blogu, to zapraszam Was tam ;)
Zobacz również
moje toczę fele :D
13 maja 2010
Rywalizacja totalna, czyli co tam w F1?
26 lutego 2018
Zlepki liter Jeremiasza, Syna Clarka
25 kwietnia 2015