Jak pewnie czytaliście na FB, Angry Bird postanowił zaatakować Alberta, ale się przestrzelił i urwał mi nerkę w Rurku. Jako, że bez połowy grilla, wóz wyglądał… tragicznie. Stwierdziłem, że trzeba będzie zakupić nowe, aby to jakoś wyglądało. Słowacja to kraj możliwosci, więc dzięki pomocy sklepu BMW STYLE, udało się szybko dorwać nerki i zamontować. Przed montażem, jeszcze przemyślałem kilka wariantów kolorystycznych, co przeraziło niektóre osoby na Facebooku:

Tuningi Rurka: Nerki niebieskasatynanerki // Tuningi Rurka: Nerki niebieskienerki // Tuningi Rurka: Nerki

Jednak pozostałem przy tradycyjnych, czarnych. A poniżej i chronologia, jak proces wyglądał:

nowenerki// Tuningi Rurka: Nerki

Także bez obaw, czarne nerki z ABS’u siedzą na wozie i swojego koloru zmieniać nie będą. Dojdą jeszcze czarne listwy wokół szyb. Kiedyś. Pewnie dopiero jak ktoś albo ja urwę obecną. Albo coś innego się z nią stanie.

2 komentarze

  1. uzi43

    22 września 2015 at 18:44

    O tak… Czarne nerki robią robotę! 

    Halogeny na żółto i taki delikatny German Style się zrobi. ;)

    1. Bio

      22 września 2015 at 19:49

      Halogeny na żółto najcześciej sa wrzucane, gdy już się nie ma pomysłu co robić z wozem, a "tuning is life". Po za tym –  momencie, gdzie tylne światła, kierunki są przyciemnione, żółty halogen będzie wyglądał… dyplomatycznie mówiąc: z dupy. 

      Pewnie znajdę sposób, żeby jakos to sensownie przyciemnić, co by to wyglądało jak należy.

Zostaw odpowiedź