Rzyć w górę!

Dzisiaj, dzięki uprzejmości i pomocy Tommyego (wpadajcie > http://prentki-blog.pl/), wymieniłem tylne sprężyny w Hermannie. Wyższe o 1cm i wygląda na to, że twardsze. Jak to wyglądało? Zapraszam do którkiej poczytanki.

01Najpierw dojazd do Tommyego – mega ostrożny i powolny, bo obecnie nie mam filtra powietrza :D A po dojechaniu… kurde, plac wygląda jak typowy serwis :D Na zdjęciu są 4 wozy, a jeszcze 2 poza kadrem były. Ogólnie to Tommy przygotował mi narzędzia, gdyż zadziałał jak dobry nauczyciel: "Tu masz klucz i jak przestaniesz się nim bić po głowie to odkręć koła".

03Ogólnie podnoszenie wozu było dość emocjonujące, bo buda brzmiała, jakby miała się złamać w pół… no cóż – 20 letni wóz tak ma. Trochę poskrzypi, tu się coś urwie, tam popęka. Kwestia dobrego kleju i dostępu do poxyliny i będzie dobrze.

 

 

Koło wyleciało w obydwu stronach, więc teraz była kwestia wyjęcia sprężyn. Jak się okazało, siły mam tyle co szczur w składzie żelaza, więc Tommy "usiadł" z rurą na wahaczu i piękne, zielone sprężyny weiteca wyleciały i wpadły niezidentyfikowane czarnuchy.

04  0605

 

07Oczywiście po poskładaniu wóz wyglądał komicznie gdyż tylne koła ustawiły się w pozytyw. Do tego wysokość OEM'owego zawiasu. No nic – ma się ułożyć, więc za chwilę będzie tak jak trzeba.

 

 

08No i po powrocie do domu, już w garażu było sporo niżej, właściwie tak jak oczekiwałem, że będzie. Teraz trzeba upolować jakieś sensowne przednie sprężyny, wymienić i na przyszły sezon zostawić sobie wymianę amortyzatorów (banalna sprawa w tylnej części w E36 – dosłownie 3 śruby do odkręcenia ;)). Teraz kuper sterczy nieco wyżej, zawieszenie jest nieco twardsze z tyłu i muszę przyznać, że na spacerowym tempie, podczas powrotu – było odczuwalnie lepiej, jeśli chodzi o zachowanie zadka.

Teraz tył stoi jak na zdjęciu – po parunasku km jeszcze trochę siądzie pewnie i będzie miało wg. mnie idealną wysokość.

09

 

02No i prawie zapomniałem. Wiecie, że Tommy (ten wariat po prawej) składa sobie klasyka prl'u – Fiata 126p? Wpadnijcie na jego bloga i doczytajcie sobie jak mu idzie. Poznacie przy okazji prawdziwego petrol-heada z benzyny i tłoków. Mi udało się zrobić 2 fotki (w fullHD!) etapu, w jakim jest "Maluszek". Sporo pracy przed Tomkiem, do tego zakres tego co chce poprawić i zrobić jest przeogromny, więc zarykuję stwierdzenie, że siedzi gdzieś na poziomie 10-15%.

11 10

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Verified by MonsterInsights