Weekendowe daily, czyli Słoik na obczyźnie.

Przyjechałem Słoikiem do Bratysławy. Przez pierwsze dni z niego regularnie korzystałem, gdyż trzeba było załatwić to i tamto. I jakoś ilość użytku topniała z czasem. Dlaczegóż to? Pewnie się zepsuł tak, że jazda nim grozi obrażeniami? Nie. Nie wiem. Może. Nie no… raczej lambda się buntuje, a to nieczemu wielkiemu nie grozi, muszę zajechać na…

Letnie kółka w Słoiku Pt:2

Przyszła pora na obiecaną część “więcejzdjęciową”. Ba, nawet kilka osób (tak – kilka! Blog zwiększył nieco ilość czytlników) było wyraźnie nimi zainteresowana!   Trzeba było podnieść wóz. No zmartwił mnie trochę stan progu, ale co tam – do idiotów świat należy! E36 nie potrzebuje progu… zostało podniesione dzięki sile przyjaźni, mocy niespełnionych marzeń i tęczowej…

Letnie kółka w słoiku

No i wreszcie. Nowe letnie kółka do słoika kupione (dzięki Tommy!) i co najważniejsze również wymienione (dzięki podjeździe Tommyego!). Poniżej parę fotek z tego fascynującego przedsięwzięcia. Więcej będzie jak mi Tommy podeśle fotki (jak widzicie całkowity ze mnie lamus, bo zapomniałem aparatu :(). Na początek prezentacja w starym zestawie. Duże i bebe zimowe kółka. Tadam.  I tak…

Zlepki liter Jeremiasza, Syna Clarka

Ostatnio czytam. Całkiem sporo jak na moje standardy, bo nawet 30 minut na dzień. Przynajmniej na tyle maksymalnie mi pozwala tramwaj zawożący mnie do pracy i z powrotem.  Dlaczego jeżdżę tramwajem? Bo przystanek autobysowy mam dalej, a Słoik woli stać na parkingu. Właściwie szerzej o tym jeszcze napiszę, gdyż mam planowane zwiększenie ilości notek na…

Trochę o Słowacji z oczu mało podróżnego człeka.

Cztery miesiące na obczyźnie. W kraju Dunajem i smażonym syrem płynącym. No, jeszcze hranolki są. I knedle. Jak to jest u południowych sąsiadów Polaków? Jak się żyje? Wiele osób mnie o to pyta.  Postanowiłem tak zebrać w kupie swoje odczucia i je opisać. Chociaż w sumie nie ma wiele do pisania, bo za bardzo się…

Zmiany na stronie, twarzobukwy

Motywacja to suka. Motywacja, uargumentowana "Ty nie dasz rady", to wredna suka. I tak się złapałem jak dzieciak. Parę osób powiedziało, że dobrze by było jakby blog miał większy ruch, żebym więcej pisał, a może i nawet założyłstronę na FB.  Dlatego od jakiegoś czasu, moich 3 czytelników mogło dostać epilepsji i doświadczyć mojego adhd. Dlaczego?…

Verified by MonsterInsights