Doing things…

Przyszły części, trzeba było je zamontować, więc wylądowałem w garażu. A, że przy okazji wziąłem aparat, więc przygotowałem takie “szybkie” tutoriale podstawowych wymian: filtra powietrza, oleju i świec z kablami WN. Jak coś to prezentowany silnik to M43B16 od BMW, czyli silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra i 102KM.

Na początek zobaczmy, czym się będziemyzajmować. Po to właśnie jest ta fotka na dole.

01-robotki

Idąc od lewej (tak wiem, za chwilę ktoś powie, że traktuję ludzi jak idiotów :D):

1. Czarna skrzynka z której idą kable – tam mamy rozdzielacz zapłonu, te kable to właśnie te od Wysokiego Napięcia (WN), które prowadzą do świec, wkręconych w głowicę

2. Zakryty przez wąż chłodnicy dekielek puszki filtra oleju. Może być też duża czarna, plastikowa pucha.

3. Kolejna czarna skrzynka – tam mamy filtr oleju.

 

Zacznijmy od najłatwiejszego – filtr powietrza. Po bokach mamy zaczepy – 2 na stronę. Najwygodniej będzie je odpiąć płaskim śrubokrętem.

filtr-powietrza03 filtr-powietrza02

 

filtr-powietrza04

Podnosimy pokrywę i mamy tego naszego brudasa. To są płuca silnika. Wyciągamy, wkładamy nowy, zamykamy pokrywę, zatrzaskujemy klipsy. Wielkiej filozofi nie ma. Ogólnie, można sobie dla ułatwienia odpiąć Przepływomierz powietrza (to metalowe przykręcone do górnej części puszki – do niego jest wpięta okrągła wtyczka – wystarczy obrócić), dzięki temu będzie można łatwiej podnieść górną część.

 

 

 

filtr-oleju02Poszło łatwo, lecimy dalej od prawej strony i napotykamy na filtr oleju. Warto od razu wymienić olej, ale tutaj fotek nie mam, więc uproszczę: z dołu silnka, w misce olejowej jest taka jedna śruba – podkładamy pod nią naczynie na przynajmniej 4L płynu (bo tyle oleju mieści ten konkretny silnik), odkręcamy wlew oleju i zabieramy się za nasz filtr. Część osób też wyciąga bagnet do sprawdzania poziomu, żeby olej spłynął najszybciej jak się da. W każdym bądź razie – śrubę odkręcamy kluczem 13 i naszym oczom ukazuje się takie nieładne cuś. No tak będzie wyglądał każdy stary filtr oleju, który już zrobił swoje. Wyjmujemy go, najlepiej w szmatce, aby nie zalać wszystkiego wokół resztkami oleju.

filtr-oleju08

Teraz pora na dowiedzenie się o co chodzi z cześciami w nowej paczce. Spójrzmy do środka. Tam zobaczymy filtr oleju (szok nie?), duża uszczelkę, mały oring i 2 podkładki.

filtr-oleju03

Jedna podkładka (nie ma problemu z rozróżnieniem – wchodzi bardzo ładnie bez luzów) pada na śrubę pokrywy filtra. Druga (cieńsza?), wpada na drugą śrubę – tą od miski olejowej. Duża uszczelka gumowa wpada na pokrywkę, a mały o-ring na koniec śruby. Należy pamiętać, że gumowe uszczelki musimy posmarować olejem!

filtr-oleju06filtr-oleju07filtr-oleju05filtr-oleju09

Wkładamy nowy filtr oleju do puszki, zakręcamy śrubę w misce olejowej, składamy pokrywę do kupy i zalewamy nowym olejem.

No i ostatnia zabawa, czyli świece i kable zapłonowe.

Czarną skrzynkę przy lewym kielichu odpinamy (okrągła wtyczka, na zdjęciu ju odpięta) i odkręcamy 2 nakrętki nasadką 8mm.

zaplon02

Odpinamy 4 klipsy na krawędi obudowy.

zaplon03 zaplon04

Wypinamy kable z silnika i mamy takie o cuś:

zaplon05

Możemy od razu wypiąć wszystkie kable, bo na skrzynce mamy rozpisane cyfry od 1 do 4, którym można przypisać:

A) Długości kabli 1 – najkrótszy 4 – najdłuższy

B) kolejność podpięcia licząc od przodu samochodu. 1-szy kabel, 1-sza świeca.

No nie da się tu pomylić, więc od razu zakładamy sobie nowe kable.

zaplon06 zaplon07

A tam w czeluściach są nasze świece. Warto przedmuchać tutaj sprężonym powietrzem, bo syfu co nie miara, a nie chcemy aby się nam to dostało do komory spalania.

zaplon08 zaplon09

Wykręcamy świece, wkręcamy nowe, składamy do kupy – tyle filozofii ;)

zaplon10

jak będę wymieniał kolejne części, to zrobię kolejne wpisy “krok po kroku”

 

PS.:

maska01Też tak macie, że jak coś ledwo zobaczycie, to Was irytuje? Ja tak miałem z wygłuszeniem maski w Compakcie. zaznaczyłem większość (chyba z 4 ie zmieściły się) kołków, jakie musiałem wykręcić, aby zdjąć to coś, co mogło doprowadzić do samospalenia. wozu.

 

 

 

 

A po zdjęciu…

maska02

Czyż nie pięknie? Jeszcze się wymieni rygiel, bo ten ma już swoje lata świetności za sobą i pod maską będę miał wszystko załatwione.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Verified by MonsterInsights